Eksperyment się nie udał . Nie dlatego, że nie mam o czym pisać. Zwyczajnie nie daję rady ogarnąć rodziny, domu, wkrótce ogrodu, pracy zawodowej, szydełkowania i klejenia i prowadzenia dwóch blogów. Ten blog był i jest dla mnie wyjątkowy. Nie zamykam drzwi, zostawiam uchylone, nie mówię, że nie wrócę. Dziękuję Wam za obecność na Ogrodowej, zapraszam do Pracowni na zapiecku. Pozdrawiam Was ciepło życząc pięknej, słonecznej wiosny! Linki do tego posta.

U mnie na blogu przez jakiś czas będzie cichutko. Poniedziałek, 17 grudnia 2012. Świąteczne dekoracje w naszym domu. Nad stolikiem koło wiklinowe z haczykami,. A na nim na drucikach cztery lampiony ze światełkami oraz zimowe ozdoby. W koszu wiklinowym na komodzie. Dwie delikatne ARAUKARIE rozświetlone światełkami. Podręczny stolik między sofami również świątecznie odmieniony.

Od kilku minut już Niedziela Zmartwychwstania! Niech te Święta przyniosą Ci odpoczynek,. Przywrócą właściwe widzenie problemów,. Wzmocnią w Tobie siły do pracy,. Umocnią relacje w małżeństwie i w rodzinie. Oraz wniosą Radość i Pokój do Twojego serca. Niedziela, 29 marca 2015. Kawa, kawa, kawa. Wtorek, 30 grudnia 2014.

Piątek, 14 sierpnia 2015. Wygnanie z raju, czyli z łóżka, w którym Fiśka spędza swobodnie wiele chwil w ciągu dnia, odbywa się każdego wieczoru z coraz większym trudem. Jak oprzeć się tym minkom, tej niemej prośbie w spojrzeniu.

Mironq - na gruzach zawsze wyrasta nowe. Niedziela, 12 lipca 2015. Zapytał mnie ktoś kto wcale mi źle nie życzył, a dość niefortunnie sformułował pytanie. Rzecz nie dotyczyła kwestii ogólnych, tylko czegoś konkretnego. No bo jak tu opowiedzieć komuś, ile to rzeczy zdołało się zgromadzić przez te kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. Jak to dobrze czasami usłyszeć proste pytanie i móc na nie .

Wielu ludzi jest w drodze, często brak im pieniędzy. Nie czekaj aż poproszą głodnego nakarm, spragnionemu postaw szklankę wina. Ty też pewnie będziesz kiedyś samotnie szedł. To już ostatnia kartka serwisowa. W dniu 14 października kończy się umowa z nazwa. Wojtek wrócił co nas niezwykle cieszy ale kontynuować bloga nie będzie. Nie ma zatem sensu kupować nazwy na kolejny rok. Czyżbym szukał znaków, zwiastunów? .

Niekiedy są przyziemne marzenia, innym razem bardziej wymagające. O ciszy i spokoju, o domu pełnym śmiechu i zrozumienia. O zwykłej codzienności takiej bez oglądania się za siebie, pozbawionej poczucia strachu. Choć zmagamy się z wieloma problemami, dziś bez mrugnięcia okiem mogę napisać MAM TO. Dzisiejsza rozmowa z koleżanką z pracy uświadomiła mi jaką jestem szczęściarą. Dotarłam do swojej oazy i niczego więcej .

Oto kolejna partia zdjęć z naszego urlopu. Niedziela, 16 sierpnia 2015. Zastanawiacie się zapewne kim jest Agata. Jej historię prywatną poznałam już w pierwszym dniu urlopu, ale jest ona przeznaczona wyłącznie dla mnie, zamknięta w mym sercu na siedem spustów. Mogę was jedynie zapewnić, że życie jej nie rozpieszczało. Sobota, 15 sierpnia 2015.

Po co kupować, jak można uruchomić własne ręce? Może będzie mniej doskonałe, ale zrobione z sercem. Piątek, 19 lipca 2013. Powstała trójmiejska grupa szyciowa Trójmiasto Szyje, na wzór tych z całej Polski, zapoczątkowanych przez Szczecin. Pierwsze spotkanie wyznaczone daleko, bo w Gdyni, za to w fajnej pracowni Deco Hobby. Jeszcze zanim było wiadomo, czy coś wypali, zainteresowały się sprawą media i już na pierwszym spotkaniu zjawił się reporter z RMF FM.